W naszym wakacyjnym numerze, w dyskusji poświęconej teatrowi dla młodzieży, Dominik Gac opowiada, jak podczas lekcji teatralnych próbował przekonywać lubelskich gimnazjalistów, że do teatru można iść w luźnym, codziennym stroju. Nauczycielka zareagowała na to słowami: „ale jak pójdziecie ze mną, to musicie być ładnie ubrani”.
Rozumiem złość krytyka. Oglądając nowe inscenizacje z reguły poza premierami, na szeregowych przedstawieniach, nie raz i nie dwa mam poczucie, że przybyłym do teatru widzom, młodzieżowym, ale i dorosłym też, dobrze byłoby, by tak rzec, rozluźnić kołnierzyki,... czytaj więcej